Zupełnie nieprzydatne informacje na mój temat ;)

Mam na imię Ula. Do tej pory udało mi się przeżyć 31 (lepszych i gorszych) lat. Uważam, że jest to niemałe osiągnięcie.

​

Bezustannie poszerzam moje horyzonty na wszelkie możliwe sposoby. Nie boję się próbować. Wiele razy coś mi nie wyszło i świat się nie zawalił, więc uparcie próbuję dalej. ;)

​

Kompulsywnie kupuję roślinki i książki na wyprzedażach. Kocham kawę, ale kolekcjonuję herbaty owocowe.

 

Jeśli piekło istnieje, to bardzo możliwe, że trafię tam za poczucie humoru.

​

Jestem uzależniona od robienia nowych rzeczy, ale nie przeszkadza mi to. Kręci mnie fotografia i grafika. Umiem szyć, lubię malować, czasem uprawiam też jogę, ale raczej nie gotuję, chyba, że mam flow ;)

 

Robiłam w życiu niejedno, poznałam wiele perspektyw i nabrałam skrajnie różnych doświadczeń. Czasem trochę za dużo przeklinam, ale wiem kiedy nie wypada ;)

 

Mam duszę odkrywcy – szczęście daje mi nie tyle cel, ile sama podróż, dosłownie i w przenośni ;)

​

Wierzę w karmę i staram się jej nie wk...... ;)