Jak powinien wyglądać wpis na blogu?
Artykuł na blogu to format, który służy budowaniu świadomości marki. Powinien odzwierciedlać jej indywidualny styl, jednak są pewne uniwersalne zasady, których trzeba się trzymać – niezależnie od tego, czy piszesz bloga o gotowaniu, czy o polityce.
Wpis na bloga jest wymagającą formą i niestety nie da się po prostu „usiąść i napisać”. Tekst należy zaprojektować i skonstruować w oparciu o przyjęte wcześniej strategie marki.
Zanim zaczniesz pracę określ cel artykułu. Najczęściej będzie on wynikał z potrzeb grupy docelowej, której problem chcesz rozwiązać. Ale może też przedstawiać zalety Twojego produktu – wtedy będzie to tekst sprzedażowy. Zastanów się, po co piszesz.
Stwórz konspekt tekstu. Podczas pisania może przyjść Ci do głowy wiele nowych pomysłów, przypomnisz sobie jakieś fakty, zmienisz zdanie – łatwo się wtedy pogubić. Jeśli będziesz trzymać się planu na tekst, unikniesz chaosu, a Twój tekst będzie spójny merytorycznie.
Jeśli jesteś ekspertem w danej dziedzinie, bardzo prawdopodobne jest, że napiszesz wszystko od serca, jednak nie bagatelizuj mocy researchu – sprawdzaj dane, upewniaj się i wyszukuj ciekawe informacje na dany temat. Może jednak jest coś, o czym jeszcze nie wiesz ;)
Nie zapomnij o SEO – Twój blog musi dać się odnaleźć wśród konkurencji. Nakarm algorytmy odpowiednimi słowami kluczowymi i zadbaj o poprawne formatowanie tekstu, hierarchię nagłówków i meta dane. Ale nie próbuj przechytrzyć robotów! Fraz kluczowych używaj naturalnie, upychanie ich na siłę w każdym zdaniu może przynieść odwrotny skutek.
Zadbaj o czytelnika. W dobie natłoku informacji, nasza uwaga jest bardzo mocno okrojona. Działają na nas obrazy. Dlatego infografiki są skuteczniejsze, niż tekstowa instrukcja obsługi. Ludzkie oko na widok ściany tekstu szybko rezygnuje. Dlatego ubierz swój tekst w zdjęcia/grafiki. Tylko rób to z głową – obrazy muszą pasować do tekstu.
Kiedy już napiszesz swój artykuł, pozwól mu odpocząć. Dlaczego tekst potrzebuje czasu? Właściwie to nie tekst go potrzebuje, ale Ty. Po kilku godzinach patrzenia na ten sam tekst Twoja wrażliwość na błędy spada. Możesz nie zwrócić uwagi na literówkę albo dziwnie brzmiące zdanie. Daj sobie kilka godzin, a najlepiej wróć do tekstu na drugi dzień – przeczytaj go, dokonaj korekty i publikuj!
Jak zatrzymać czytelnika na blogu?
Wiele zależy od tego, jak bardzo przyłożysz się do powyższych działań. Ale żeby od Twojego artykułu nie dało się oderwać, potrzebujesz umiejętności czarowania słowem.
Tutaj z pomocą mogą przyjść contentwriterzy, którzy wykorzystują technikę storytellingu – czyli obudowania celu (tego, który został określony na samym początku) we wciągającą historię, która złapie uwagę czytelnika i nie puści jej aż do samego końca.
Co więcej – nie jest to technika zarezerwowana tylko dla branży kreatywnej czy rozrywkowej. Storytelling w biznesie cieszy się coraz większym zainteresowaniem, ponieważ angażująca opowieść jest potężniejsza, niż długa lista najlepszych parametrów.
W tożsamości wielkich marek głównej roli nie grają produkty. Specjaliści od contentmarketingu rozumieją, że klienta nie trzeba zdobywać, jeśli potrafi się go uwieść osobowością. Dlatego szwedzki sklep nie reklamuje szafki, tylko opowiada historię kuchni ;)
Jak wycenia się teksty na bloga?
Wśród copywriterów przyjęło się, że koszt artykułu blogowego określa się na podstawie stawki za 1000 zzs (znaków ze spacjami).
Nie zawsze takie rozwiązanie będzie korzystne.
Warto przemyśleć ustalenie stawki za cały tekst. To pozwala na stworzenie artykułu, który nie będzie na siłę wydłużany o puste zdania lub okrajany z cennych informacji, bo copywriter musi się trzymać konkretnej liczby znaków.
Jeśli ograniczenia nie wynikają ze specyfiki medium, na którym tekst będzie opublikowany, nie warto ingerować w jego długość – lepiej jest pozwolić na naturalne wyczerpanie tematu, co wpłynie na wartość treści.
Skąd mam wiedzieć, że copywriter mnie nie oszuka?
Obawa przed zapłaceniem za plagiat lub otrzymaniem tekstu niezgodnego z oczekiwaniami jest zupełnie zrozumiała – zwłaszcza w czasach technologii AI.
Copywriter natomiast obawia się, że klient po otrzymaniu tekstu nie dokona zapłaty za zlecenie, podając jako powód „inaczej to sobie wyobrażałem”.
Rozmowa z copywriterem lub contentwriterem rozpoczyna się od wypełnienia przez klienta briefu. Jest to dokument, w którym określa się wszystkie wytyczne dla tekstu. Minimalizuje to ryzyko nieporozumień i konieczności domyślania się.
Brief copywriterski jest zabezpieczeniem dla obu stron. Chroni on klienta przed otrzymaniem tekstu niezgodnego z treścią umowy, jak również zabezpiecza copywritera przed nieuczciwymi praktykami wyłudzania tekstów.
Zanim copywriter freelancer poprosi Cię o dokonanie zapłaty, musisz otrzymać propozycję umowy i kopię briefu, a dopiero potem fakturę proformę, której opłacenie jest równoznaczne z zaakceptowaniem warunków umowy.
Nie bój się zadawać pytań, jeśli coś wzbudza Twoje wątpliwości. Nie zniechęcaj się też objętością briefu – im bardziej dokładny, tym lepiej dla Twojego tekstu ;)
Poniżej znajdziesz fragmenty tekstów na bloga bez oprawy graficznej. Jeśli ciekawi Cię, jak wygląda gotowy artykuł – zapraszam do zakładki BLOG :)
Fragment artykułu opisującego ogólnie zagadnienie ftografii ulicznej.
Fragment artykułu wykorzystującego technikę storytelligu oraz języka korzyści, w którym ulokowany został produkt marki – zasłony handmade.
Fragment artykułu na bloga agencji reklamowej, tłumaczący czym jest logo i dlaczego jesgo profesjonalne opracowanie jest tak ważne dla biznesu.
Fragment artykułu opisującego ogólnie zagadnienie ftografii ulicznej.